„Nie pozwól nigdy zgasnąć
Świecy
pamięci.
Nawet jeśli odejdę, nie możesz zwątpić,
że zawsze o Tobie myślę.
Świeci przecież ten sam księżyc
i
wieje ten sam wiatr.
A czas to tylko taki papierowy księżyc”.
Freddie Mercury
CZY MOGĘ
Czy mogę mówić o swych uczuciach,
kiedy Ciebie nie ma?
Czy mogę Ci kochać,
gdy Jesteś we
wspomnieniach?
Mogę, bo Jesteś tak blisko
i choć Ciebie tu
nie ma,
czuję Twą Obecność,
żyjesz w mych
marzeniach.
Jesteś także w listach
pisanych w dzieciństwie,
więc mogę Cię kochać
wciąż bardziej
i bardziej.
Przychodzisz także w snach
mych tak kolorowych.
Wiesz, że Ci
kocham,
bo się uśmiechasz.
Jarkowi -
Bogna
Warszawa, dnia 11, 01,97r.
========================================================================
************
************
W
szpitalnej bieli
nagle
tęcza
bo
przyjechałeś
do
mnie.
Mało
czasu
i długi
korytarz,
którym
biegniemy,
by nikt
nas nie znalazł.
Ukryłeś
mnie
w swych
ramionach
i dałeś
Ocean Miłości
już na zawsze.
Dziś
Jesteś Aniołem.
otaczasz
mnie swym
skrzydłem,
abym
czuła się bezpiecznie.
Chowam
Cię w mym sercu
i bardzo
kocham.
Jarkowi -
Bogna
Warszawa, dnia 28, 05, 2010r.
========================================================================
********
Schowaj mnie znów
w swoich Objęciach,
bo czas i przestrzeń
już nie istnieją,
a Ty jesteś
tak blisko mnie…
Schowaj mnie znów
w swoich Objęciach,
jak wtedy, gdy na
chwilę
przyjechałeś do mnie,
a Twoje Przytulenie
jest
wciąż we mnie
i ciągle czuję
Twą Braterską Miłość.
Schowaj
mnie znów
w swoich Objęciach,
bo Jesteś w Twym
Przytuleniu
– tamtym
sprzed lat,
którym powiedziałeś
mi wszystko…
Schowaj mnie znów
w swoich Objęciach
i pozostań tu na zawsze
w Twym Przytuleniu.
Jarkowi –
Bogna
Warszawa, dnia 16, 06, 2012r.
========================================================================
PRZEPRASZAM
Przepraszam,
że nie mogłam
Ci pomóc,
kiedy byłeś
tak niesłusznie
oskarżany.
Przepraszam
że nie umiałam
Cię bronić,
choć moje serce
krzyczało z bólu.
Przepraszam,
że
moje słowa
były tak ciche,
że
nikt ich nie usłyszał.
Przepraszam,
że zawiodłam Cię
nawet,
gdy próbowałeś
się ze mną pożegnać.
Jarkowi –
Bogna
========================================================================
Warszawa, dnia 24, 02,
2013r.
========================================================================
Tak szybko odpłynęła Twoja łódź…
Nie zdążyłam jej zatrzymać…
Tak szybko odpłynęła Twoja łódź…
Nie zdążyłam powiedzieć,
jak bardzo Cię kocham…
Z brzegu na białej fali oceanu
wysyłam Tobie moją Miłość …
Czy kiedyś ją odnajdziesz?
Jarkowi –
Bogna
Warszawa, dnia 26, 02, 2013r.
========================================================================
********
Odszedłeś,
bo tak bardzo
poranił Cię
świat.
Odszedłeś,
bo nie miałeś
już siły
walczyć z życiem.
Odszedłeś,
bo ktoś nas
rozdzielił
i sztyletami
swoich słów
przebił
nasze
serca.
Odszedłeś,
a
ja wciąż
czekam,
by znów
się do Ciebie
przytulić.
Jarkowi –
Bogna
========================================================================
********
Tak szybko odpłynęła Twoja łódź…
Nie zdążyłam jej zatrzymać…
Tak szybko odpłynęła Twoja łódź…
Nie zdążyłam powiedzieć,
jak bardzo Cię kocham…
Z brzegu na białej fali oceanu
wysyłam Tobie moją Miłość …
Czy kiedyś ją odnajdziesz?
Jarkowi –
Bogna
Warszawa, dnia 26, 02, 2013r.
========================================================================
Bogna moj synek to tez Jarek....pani H.Surmacz napisala specjalny wiersz zadedykowany mojemu synkowi na 18 urodziny.....czy moge go napisac,bo naprawde jest piekny,moj synek urodzil sie 14.02 w dzien Sw .WALENTEGO,odszedl w dzien sw.Andrzeja(swiety Andrzej zabral mu jego krzyz)
OdpowiedzUsuńJARKOWI
W PAMIECI PELEN MILOSCI
JAK DZIEN DLA ZAKOCHANYCH
W PAMIECI PELEN RADOSCI
USMIECHOW NIE ZABRANYCH
W PAMIECI......W MAMY PAMIECI
CHOC CHORY ZAWSZE RADOSNY
MUSKA JA WCIAZ SPOJRZENIEM
JAK PROMIEN WIOSNY
W MATCZYNEJ TKLIWEJ PAMIECI
NAJMILSZY UKOCHANY
BEDACY TUZ OBOK
W PAMIECI ZATRZYMANY
W CIEPLYM SERCA ZAKATKU
NIGDY NIE ZAPOMNIANY
DO KONCA OD POCZATKU
W CICHEJ MATCZYNEJ PAMIECI
JEJ SYN NADZIEJA I MILOSC
CO NIGDY NIE WYGASNIE
W PAMIECI PO KRES TRWANIA
PO WIECZNOSC WE WSZECHSWIECIE
MILOSC TAKA NAJWIEKSZA
NA POLA,NA LAKI,NA KWIECIE......
Przepraszam,ze osmielilam sie wpisac tu ten przepiekny wiersz o moim synku!!!!
Te wiersze sa tak gleboko poruszajce, ze nie znajduje slow
OdpowiedzUsuńbardzo dziekuje
Krystyna